poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Calzone


Miała być pizza ale olśniło mnie w trakcie wyrabiania ciasta , że zrobię pierożki :D
Nawet moja córcia się skusiła na takiego pieroga i sama nakładała dodatki.
Calzone to nic innego jak pizza tylko w kształcie pieroga :)
Bardzo szybko się robi i jak smakuje :)
Znałazłam jeszcze kilka przepisów na ciasto do pierogów dlatego to nie jest ostatni przepis na nie :)

  
Składniki na ciasto: 
1,5 szkl mąki
3 dkg drożdży
3 łyżeczki oleju
0,5 szkl wody przegotowanej i lekko ciepłej
0,5 łyżeczki soli
0,5 łyżeczki cukru
 zioła (ewentualnie)

Składniki na farsz: 
keczup
pieczarki
cebula
szynka
ser żółty 
przyprawa do pizzy 

Do miski robota* wsypujemy mąkę, kruszymy drożdże, wlewamy olej, wsypujemy sól i cukier i ewentualnie zioła. Wyrabiamy ciasto dolewając wodę w miarę uznania, aż do połączenia składników.
Ciasto przekładamy do miski posmarowanej olejem i przykrywamy ściereczką, Ma podwoić swoją objętość.

*to wszystko można zagnieść ręcznie ale ja akurat posiadam robota z hakiem, który za mnie wyrabia ciasto ;)

Pamiętajmy jeśli ciasto na drożdzach to składniki muszą mieć temperaturę pokojową.


Jak już ciasto wyrośnie wałkujemy na cienki placek i wykrawamy z niego kółka (ja akurat użyłam jakiejś miseczki)


następnie nakładamy farsz (wy możecie do środka pieroga włożyć co znajdziecie w lodówce)


Pierożki pieczemy około 20 minut w temperaturze 225 stopni
Życzę Wam smacznego :)

5 komentarzy:

  1. Mmmmmm, ale to brzmi smakowicie i jak dla takiego laika jak ja do zrobienia... Musze sprobowac.

    OdpowiedzUsuń
  2. Calzonki są pyszniutkie w każdej postaci, wypróbuje tez Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pizzę robię dość często (uwielbiam!), ale calzone jeszcze nigdy nie wypróbowałam, a przecież to takie efektowne...
    mniammmmmm :)

    Firiel :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ph :P Założyła blog i się nie chwali :P

    OdpowiedzUsuń